30-03-2025, 12:36
W poniedziałek do biura wpada dyrektor i głośno pyta:
– Kto wczoraj pił?
Grobowa cisza, w pewnej chwili odzywa się Józek:
– Ja piłem.
– To się zbieraj, idziemy na klina. A reszta do roboty!
Jestem jak anioł latam po niebie i patrzę i spoglądam na ciebie
. Ale i jestem też diabłem z piekła rodem, szarżuje kiedy ktoś mnie zdenerwuje

